Alterego
Komentarze: 0
Alterego
Posłuchaj Łysy ten świat jest tak ułożony
Że każdy z nas ma dwie strony, które tworzą
Jedną osobę Wiem Łyskacz, sam się o tym
Wypowiedzieć mogę, każdy idzie swoją ścieżką
Tak ale obie schodzą się w tą samą drogę
Jedną ścieżką idę ja, a drugą idziesz ty
Ale który z nas jest dobry, a który zły
Powiedz mi To nie w tym sedno tkwi
Nie ma tu podziału, musimy żyć w symbiozie
Bo kiedy jeden jest na wozie, drugi pod nim
Być nie może Bo jedną całość z tobą tworzę
I nie daj Boże, żeby pękła ta więź, która
Nas razem wiąże I nie daj Boże
Żeby pękła ta więź, która nas razem wiąże
Ref.: Alter Ego, dotyczy każdego
Nie pytaj dlaczego, wierz w siebie samego
Nie mam wątpliwości cienia, że dwa
Wcielenia to jeszcze nie schizofrenia
Ani jaźni rozdwojenie, tylko w różnych
Sytuacjach nastawienie czasem zmieniam
I sądzę mniemam, że wyboru nie mam
Pomiędzy tymi stronami dwiema wtedy
Działać zaczyna instynkt i adrenalina
I to one decydują o wszystkich moich czynach
Czasem chwalę takie chwile, a czasem
Je przeklinam, Ale to niczyja wina
Trzeba brać co przeznaczone, bo choć
Oddzielne są decyzje, to za drugą stronę
I tak odpowiedzialność biorę, przed faktem
Dokonanym stoję, wspólnie dzielimy
Radości i wszystkie niepokoje, bo to co jego
Jest i moje, to co jego jest i moje
Ref.
Posłuchaj Łysy ten świat jest tak poskładany
Że czasem własne ego rujnuje moje plany
Wiem Łyskacz to jak odruch, bezwarunkowy
Niekontrolowany
Nigdy nie przewidzisz nieprzewidzianej zmiany
Nie bywam przez to załamany, bo przecież
Każde rany, są do wyleczenia, I prawie
Wszystkie błędy także są do naprawienia
A jeśli sam nie będę w stanie, to moje alter ego
Opatrzy moją ranę Bo każda z tych dwóch stron
Jest jednego losu panem, na zawsze z sobą związane
Osobowości jedna i druga część
I nie daj Boże, żeby pękła ta więź, która
Nas razem wiąże, I nie daj Boże
Żeby pękła ta więź, która nas razem wiążę
Dodaj komentarz